Od lat utarło się, że upały i okres letni sprzyja uczuciu ciężkich nóg i pogorszeniu mikrokrążenia żylnego, ale jak się okazuje zima też nie służy układowi krążenia, dlatego warto jest wpierać mikrokrążenie przez cały rok. Przyjrzyjmy się co takiego może wydarzyć się w zimie. Większa ilość problemów z układem krążenia ma związek przede wszystkim ze spadkiem temperatury powietrza. Niskie (ujemne) temperatury, zimny wiatr i wszechobecny chłód, stymulują nasze receptory odpowiadające za odbieranie zimna. Są one zlokalizowane w skórze. Doprowadza to  do pobudzenia współczulnego układu nerwowego. Układ ten stymuluje nadnercza do zwiększonej produkcji adrenaliny i noradrenaliny, zaś te hormony odpowiedzialne są za podwyższanie ciśnienia tętniczego krwi. Dodatkowo w czasie zimy i mrozów zwiększa się też lepkość krwi – a im krew bardziej lepka i gęsta, tym zwiększa się ryzyko powstania zakrzepów, które mogą doprowadzić do poważnych konsekwencji.

Dlatego zimą także warto wspomagać układ krążenia pamiętając między innymi o właściwej suplementacji.

Suplement diety Detramax zawiera substancje czynne, które korzystnie wpływają na zmęczone i ciężkie nogi. Zawarte w nim składniki takie jak ekstrakt z Vitis vinifera pomagają zmniejszyć uczucie ciężkości nóg, poprawiają mikrokrążenie żylne. Witamina C wspomaga funkcjonowanie naczyń krwionośnych.

Warto pamiętać także o kompresjoterapii o właściwych nawykach: unikanie zakładania nogi na nogę, unikania przebywania w jednej pozycji (siedzącej lub stojącej), unikania gorących kąpieli.

mgr inż. Ewelina Pacyga-Niedziela

Kierownik Rozwoju Biznesu i Wsparcia Medycznego